czwartek, 11 października 2012

11 października

Ostatnio gdzieś zgubiłam moją wolę. Gdzieś się zapodziała moja mobilizacja i nie mogę jej odnaleźć...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ale jak to??

kiedy Barbara walczy to Ty się poddajesz?
U mnie waga drgneła 0.5 kg jestem szcześliwa, ale najważniejsze ejst to... że tak szczuplej się czuje :P Ahhh ta moja podświadomość....


p.s. zakwasy mnie niszcza :(