wtorek, 11 grudnia 2012

cała prawda o odchudzaniu w grudniu

2 słowa: nie istnieje :)

Od dziecka mieliśmy wpojone że grudzień to miesiąc na bogato. Mikołajki, święta i sylwester. Wszystko kojarzy się z dobrą zabawą (dla tych z wyższym kung fu alkoholem:) i oczywiście jedzeniem. Słodycze, mandarynki i karp:) I jak na złość odchudzającym się zawsze idzie w dupke:)
No powiedzcie czy nie mam racji?!?!?

Teraz jest tak, że jest ja chcę zjeść coś zdrowiej albo nie chce jeść wcale to mnie mój men ciągnie na złą drogę (gastro faza współczulna:). A kiedy on sobie obiecuje, że oooostatni to wtedy ja włączam minę kota ze Shreka i mówię "A może pizze?". I tak się kończy odchudzanie grudniowe. Ostatnio kogo bym nie spotkała mówi mi - Ale ja teraz dużo wpierdzielam. Cokolwiek się naiwnie. Jedno kończę i już się rozglądam następnym - I każdy myśli, że jest w tym odosobniony. TAK TERAZ MAJĄ WSZYSCY, bo są zaskoczeni że zima przyszła:).

A jak wasze odchudzanie grudniowe? Jeszcze się oszukujecie ze wam się uda czy spojrzeliście prawdzie czekoladowego Mikołaja w oczy?

środa, 5 grudnia 2012

5 grudnia 2012

Witam:)
Jutro Mikołajki. Byliście grzeczni w tym roku? Co was czeka pod poduszką?


Aktualizacja zakładu Justycjan vs. RaBarbar
2 dni temu siedziałam i rozmyślałam o zakładzie i pomyślałam, że jak by się skończył już to później osiadła bym na laurach a nie ma lepszego miesiąca na wypasanie jak grudzień. Tyle okazji na wypasanie się i jojo. Tak więc co by się nie rozleniwić nastąpiło 2 przesunięcie terminu Wielkiego ważenia. 9 Luty

Nie ma to jak ciągła mobilizacja. Niestety zima nie sprzyja odchudzaniu jednak w przeszłości zawsze chudłam na zimę. To byly czasy jak na wagę wchodziłam tylko na badaniach sportowych.

Jaki wy macie pomysł na ograniczenie wypasu świątecznego? Ja mam jeden zabawa na xboxie mojego brata i bratowej. Zabawa ruchowa, która potrafi wytrząść każdego pierożka:)