!!!!!!!!!!!!Wielkie świeto!!!!!!!!!!!
Wreszcie zeszłam poniżej tej przeklętej 80-tki!!!!!! Ważyłam się rano na mojej wadze i jak raz dobrze mi zrobiła. 2 próby ten sam wynik! łiiiiiiiiii
Moi mili, ponieważ Bacha chciała mi dać wczoraj walkowerem przed ważeniem i napisała żebym jej podała jakie kosmetyki chce. Ale, że !!!ze mną mnie ma tak łatwo!!! to pomyślałam, żeby przedłużyć zakład do 6 grudnia- Mikołajki. Nie chodziło mi o to żeby dostać łatwo trochę kosmetyków a widziałam, że Bachula się poddaje już w połowie. Chodziło o to, żeby mieć wyzwanie i przede wszystkim żeby mieć kamrata w walce z jedzeniem!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz