Waga na starcie: 87,7kg
rekord w moim wykonaniu i prawie nic z tego nie weszło w biust... nie ma sprawiedliwości!
rekord w moim wykonaniu i prawie nic z tego nie weszło w biust... nie ma sprawiedliwości!
pędź!!! mysza pędź!!!
Cel: zgubić ile się da. Zrobić to z głową żeby po skończonej diecie w ciągu tygodnia nie wrócić do poprzedniej wagi.
Dieta: owocowo- warzywna dr Dąbrowskiej
Pomoce naukowe: sokowirówka Karotka, 1 zakład i dużo wsparcia bliskich.
Czas: 6 tygodni - 42dni (dużooo) ostatni dzień wyznaczony na 8 października (niedziela)
Zakład: jako dodatkowa motywacja. Z Basią - również się odchudza.
Która w 6 tygodni zgubie więcej kilogramów. Nastąpiło dziś ceremonialne ważenie z sędzią. wyniki zostały zaklejone w kopercie i czekają bezpiecznie na ostatni dzień zakładu.
Nagroda: coś co musi boleć czyli przegrana kupuje zwycięzcy kosmetyki za 80zł.
Forma przypieczętowania zakładu: 100-tka wódki:)
Sama myśl o tym że czegoś nie mogę jeść sprawia, ze robie się jeszcze bardziej głodna.
Na śniadanie kubek świeżego soku marchewkowego i soku jabłkowego. Szczerze? Pychota! Na ostatnią wieczerzę w niedzielę wszamałam z Pablem po zestawie z Mc syfa wiec głodna za bardzo nie jestem. 2 godziny później rozciągnięty od obżerania się żołądek domaga się papu, więc ambitnie podaję mu całą czerwoną paprykę i niech się wypcha.
Niestety... żołądek przyzwyczajony jak rozkapryszone dziecko do tego, ze zawsze dostaje to czego tylko sobie zażyczy (nazwałam go tego dnia Suri Cruise) znów krzyczy. I tak średnio co godzinę. Skandal. Czy ja naprawdę wcześniej jadłam coś co godzinę? hmm... możliwe nie zwracałam na to uwagi. No ale twarda ręka musi być Suri rozwodzimy twoich rodziców i czas na wychowywanie!
Pierwszego dnia w ruch poszło dużo jedzenia. Ogórki, papryka, rzodkiewki, jabłka marchewki. Na szczęście można tego nieść nieograniczoną ilość.
Jak bym miała kupować soki jednodniowe to bym zbankrutowała. A tak to ciach i juz mam kubek soku na który idzie średnio 5-6 średnich marchewek i 2 jabłka = 2-2,5zł.
Według dr Dąbrowskiej uczucie głodu powinno minąć po kilku dniach, gdy tłuszcze zaczną być trawione i dostaną się do żołądka. Oby szybko.
Polecam ksiązki o tej diecie a nie informacje z forów ponieważ tam niektóre osoby zamieszczają dietę z ustępstwami a nie o to w niej chodzi.
Skrócona wersja kieszonkowa za ok.
8,50 w księgarniach
Pełna książka o leczeniu za pomocą prawidłowego odżywiania
Pełna książka zawiera bardzo dużo wzmianek religijnych. Dietę nazywa głodówką co świetnie teraz rozumiem. Opisuje swoje badania nad leczeniem głodem. Nowy ciekawy pogląd na zachowanie zdrowia w czasach chorób cywilizacyjnych. Dąbrowska podaje 2 diety: warzywno-owocową i o chlebie i wodzie. Co do tej drugiej przy ilości spulchniaczy w pieczywie mogłoby być ciężko z oczyszczeniem organizmu. Jeśli ktoś piecze sam chleb jest w najlepszej sytuacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz